Nie musisz mieć super siły, aby zostać bohaterem. W rzeczywistości nawet nasi czworonożni przyjaciele mogą pomóc w ratowaniu życia, tak jak to się stało w poniższej historii.
Jeden żołnierz myślał, że zaprzyjaźnia się z lokalnymi psami podczas pobytu w Afganistanie, ale skończyło się na tym, że zrobili o wiele więcej. Jego szczera prośba po powrocie do domu rozgrzeje twoje serce.
Sierżant Chris Duke był na rozmieszczeniu, kiedy odkrył kilka bezpańskich psów niezbyt daleko od swojego domu.
On i jego koledzy żołnierze związali się ze zwierzętami, widząc w nich źródło komfortu w ponurej sytuacji. Te trzy psy, nazwane Sasha, Rufus i Target, w końcu stały się częścią zespołu.


“Wiesz, wielu z nas używało trójki jako swego rodzaju ucieczki… wiesz, zawsze, gdy tęsknisz za domem” – tłumaczył Chris w rozmowie z CBS.
Dla tych żołnierzy psy były przypomnieniem ich zwierząt z powrotem do domu i miłości, która czekała na nich po powrocie.


Chris i jego towarzysze byli wdzięczni za towarzystwo psów, ale nie mieli pojęcia, jak bardzo będzie ono dla nich cenne.
Te psy skończyły się uratowaniem życia co najmniej 50 żołnierzy.
Pewnej nocy, gdy wszyscy spali, psy zaczęły głośno szczekać. Chris i jego kompania natychmiast się obudzili, i ani chwili za wcześnie. Na teren wkradł się zamachowiec samobójca, który groził, że zlikwiduje 50 śpiących tam żołnierzy.
Dzięki ostrzeżeniu psów, żołnierze byli w stanie szybko zareagować. Zamachowiec ostatecznie zabił się, zanim zdołał wyrządzić jakąkolwiek krzywdę pozostałym mężczyznom.


Żołnierze byli bezpieczni dzięki swoim psim towarzyszom.
“Głęboko wierzę, że prawdopodobnie nie byłoby mnie tu dzisiaj, gdyby nie.. [the dogs],” Chris przyznał. Kiedy przyszło do tego, te szczeniaki udowodniły, że są prawdziwymi bohaterami.
Sasha był zbyt ranny, aby przejść przez atak, ale Rufus i Target zostały pielęgnowane z powrotem do zdrowia. Kiedy nadszedł czas, aby Chris wrócił do domu, obawiał się o los psów.
“Naprawdę martwiłem się o to, że następna jednostka może przyjść i nie chcieć ich tam”, powiedział.


Gdyby żołnierze postanowili nie trzymać psów w pobliżu, czekałoby ich wiele trudności. Chris chciał lepszego życia dla bohaterów, którzy go uratowali, więc podjął działania.
Żołnierz napisał do Hope for the Warriors, grupy pomocy dla weteranów, którzy wierzą, że “osoby dotknięte służbą wojskową mogą odnieść sukces w domu, przywracając im poczucie siebie, rodziny i nadziei.” Chciał sprowadzić psy do domu i uważał, że ta organizacja jest jego najlepszą szansą.
“Zawdzięczam życie tym psom” – błagał Chris – “a moim życzeniem jest sprowadzenie ich do domu i zapewnienie im najlepszego życia, jakie mogę”


Jego prośba poruszyła serce Robin Kelleher, prezes organizacji Hope for the Warriors. “To miało wiele dla niego znaczyć” – zauważyła. Robin przyrzekła, że grupa zrobi “wszystko, co trzeba, aby spełnić to życzenie”


Zespół założył stronę na Facebooku i w ciągu zaledwie kilku miesięcy zebrał 21 000 dolarów – wystarczająco dużo, aby sprowadzić psy do domu!
Chris miał rozgrzewające serce ponowne spotkanie z pooches, które zostało uchwycone na filmie. Następnie Target poszedł żyć z żołnierzem w Arizonie, a Rufus znalazł swój wieczny dom z rodziną Duke.


Przez nikogo nie zaskoczony, ta historia rozgrzała serca ludzi wszędzie. Obejrzyj wideo poniżej, aby zobaczyć, jak Chris ponownie łączy się z psami, które uratowały mu życie!
Proszę podziel sie tym to ze swoimi przyjaciółmi i rodziną.
Źródło: YouTube – CBS, Facebook – Puppy Rescue Mission