Dla właściciela zwierzęcia niewiele jest rzeczy tak przerażających, jak nagłe zaginięcie kota lub psa.
Według American Humane Association szacuje się, że jeden na trzy zwierzęta domowe zaginie przynajmniej raz w życiu. Co roku prawie dziesięć milionów zwierząt domowych jest zgłaszanych jako zaginione lub skradzione. A co gorsza, tylko około 23% z nich łączy się z właścicielami.
Ale jedna kobieta była tak zdeterminowana, aby pokonać szanse, że wzięła sprawy w swoje ręce.
Jessica Gary jest właścicielką kilku psów, w tym ukochanego mixa Chihuahua o imieniu Fidel. Chociaż mały piesek nabiera lat i potrzebuje codziennych leków, nie poznałbyś tego po jego zdjęciach!
W rzeczywistości Fidel i jego brat Tito są tak fotogeniczne, że mają nawet swoją własną stronę na Instagramie.


Jednym z ulubionych sposobów Jessiki na spędzenie trochę czasu jakości z jej pooches jest zabranie ich do Prospect Park na Brooklynie.
Jessica i jej futrzani towarzysze szczególnie lubią odwiedzać ten park w sobotnie poranki, gdzie psy mogą biegać poza przewodnikiem przez określony czas.
Ale pewnego ranka stało się coś nie do pomyślenia.


Jessica spacerowała po parku, a Fidel szedł blisko za nią:
“Był zaledwie kilka stóp za mną i usłyszałem krzyk”, powiedziała WABC. “I jak tylko spojrzałem za siebie, już go nie było”
Nieznajomy porwał jej psa w biały dzień.


Jessica natychmiast przystąpiła do działania. Przeszukała park, ale Fidela i psiego porywacza już dawno nie było.
Wiedziała, że musi go znaleźć – myśl, że nie ma pojęcia, gdzie jest i czy jest bezpieczny, wysłała ją w tryb kompletnej paniki. Popędziła do domu, wydrukowała dziesiątki ulotek i porozwieszała je po całym mieście – oferowała 3000 dolarów za jego bezpieczny powrót.
Wzięła również do mediów społecznościowych, pisząc, że podejrzany to “mężczyzna w wieku 30 lat z kręconymi blond włosami, około 6 stóp wzrostu i szczupły.”
Jej historia zyskała tak wiele trakcji, że szybko pojawiła się w całych wiadomościach. Na pewno ktoś go zauważył?


Jessica wsiadła do swojego samochodu i przejechała przez wszystkie ulice Brooklynu w poszukiwaniu Fidela. Tymczasem jej apel na Facebooku rozchodził się wirusowo.
Jessica była zrozpaczona i sfrustrowana, ale odmówiła poddania się. I to się opłaciło!
Już dzień później Jessica otrzymała kluczową wskazówkę, która ostatecznie rozwiąże sprawę.


Ktoś zauważył psa, który przypominał Fidela w dzielnicy Carrol Gardens. Choć wydawało się to mało prawdopodobne, Jessica trzymała się tej nadziei obiema rękami.
Ona i kilku przyjaciół pojechali do miejsca, w którym prawdopodobnie został zauważony i nie mogli uwierzyć swoim oczom. Na pewno był tam Fidel.
Był odprowadzany przez dziwną parę – jakby należał do nich.


Jessica wiedziała, że teraz albo nigdy. Ona i jej przyjaciele wyskoczyli z samochodu i zamachnęli się, aby go odzyskać!
Z Fidelem z powrotem w ramionach i ich misją wykonaną, kobiety popędziły z powrotem do samochodu, wsiadły do środka i zamknęły wszystkie drzwi. Ale historia nie kończy się na tym.
Mężczyzna, który prowadził Fidela, gonił za nimi i próbował otworzyć drzwi samochodu.


“Kiedy nie mógł otworzyć drzwi samochodu, zaczął uderzać deskorolką w szybę samochodu” – powiedział Jess w rozmowie z CBS New York.
Na szczęście kobietom udało się uciec.
Jess spedalił prosto do NYPD i opowiedział im wszystko, a oni potwierdzili, że nie zrobiła nic złego.
Kiedy CBS News zapytało Jessicę, czy “ukradła psa z powrotem”, Jess powiedziała: “Przynieśliśmy Fidela z powrotem do jego prawowitego domu”


Jessica uważa, że Fidel został prawdopodobnie sprzedany parze, która była widziana na jego spacerze, a niestety złodzieja psa nie udało się złapać.
Jessica jest podniecona, że ma swojego psa z powrotem, ale ma słowo rady dla innych właścicieli zwierząt: zawsze badaj swoje otoczenie i nigdy nie pozwól, aby twoja czujność była opuszczona – nawet jeśli jesteś w znanej przestrzeni.
Aby zobaczyć niesamowitą determinację Jessiki, aby odzyskać swojego psa, obejrzyj wideo poniżej.
Proszę podziel sie tym to ze swoimi przyjaciółmi i rodziną.