Mimo, że byli bardzo przestraszeni, byli dla siebie.
Angela Ward, jego córka Madison i jej przyjaciółka Kristin Schultz dostały się do siebie z serdeczną sceną. Między parą wyjmowanych toalet znajdowały się mała Chihuahua i kot, oba szczeniaki. Były bardzo przestraszone i nie rozumiały, co się dzieje.
Znajdowały się na boisku piłkarskim w Wirginii, w Hampton Soccer Park. Nikt nie potrafił wyjaśnić, jak się tam znaleźli, ale byli gotowi wezwać wsparcie dla tej pary, więc pierwszą rzeczą, jaką zrobili, było zamieszczenie ich zdjęcia na różnych portalach społecznościowych.
Nextdoor to serwis, który wyróżnia się udostępnianiem publikacji osobom najbliższym w Twojej społecznościw celu udzielenia pomocy w jak najkrótszym czasie. I właśnie to osiągnęła publikacja tej kobiety, gdyż na odpowiedź nie trzeba było długo czekać.
Na miejsce przybyło kilku ratowników, którzy pomogli obu szczeniakom. Zaskakujące jest to, że nie chciały być od siebie oddzielone. Najwyraźniej przebywały już ze sobą na tyle długo, że wykształciły w sobie opiekuńczą i czułą więź.
Byli bardzo blisko, a jeden ratownik wspomniał nawet: “Całkowicie blisko… Pies się denerwuje, jeśli podchodzimy zbyt blisko, więc powiadomiliśmy kontrolę zwierząt i czekamy na nich. Trzech z nas jest w tej chwili w gotowości”.
Morticia i Gómez byli nazywani odpowiednio la gata i el perritonatychmiast otrzymali opiekę weterynaryjną, aby upewnić się, że oboje są w dobrym stanie. Następnie zostały zabrane do schroniska, ale nie przed tym, jak ich zdjęcie zostało opublikowane na znanej sieci społecznej.
Celem tych publikacji było to, aby ich rodzina mogła ich zidentyfikować. Konto należało do Lost & Found Pets of Hampton Roads VAjednak mimo wszelkich starań, nigdy nie doszło do skutku. Wszyscy doszli do wniosku, że że rodzina, której szukali, to ta sama, która zostawiła ich na boisku.
Dyrektor Saver of Souls Pet Rescue powiedział mediom cyfrowym The Dodo: “Na zdjęciu wyglądali na tak przestraszonych. Mamy tendencję do faworyzowania tych przestraszonych, bo oni po prostu nie rozumieją, kiedy próbujesz pomóc“. Ta kobieta była zszokowana zachowaniem obu, jak twierdziła:“W większości schronisk jest wbrew polityce, aby umieścić psy i koty razem ze względów bezpieczeństwa i wiedzieliśmy, że zostaną rozdzielone. Ich trudna sytuacja sprawiła, że nie spaliśmy w nocy, martwiąc się o to, jak są ze sobą związani”.
Dyrektor schroniska był pewien, że zdrowie emocjonalne obojga w dużej mierze zależy od tego, czy pozostaną razem w procesie, w tym w samej adopcji. Możliwość ta była jednak odległa, gdyż nie było gwarancji, że adoptujący weźmie oba zwierzęta.
Dyrektor Turkan powiedział: “Większość schronisk nie może uzyskać sprzężonych par adoptowanych razem”. Jednym pozytywnym aspektem tego ratunku jest to, że inni wolontariusze czuli się tak samo, więc umieścili je w domu zastępczym, podczas gdy właściwa osoba przybyła.
Turkan liczy: “Gomez początkowo biegł w kierunku czarnych kotów zastępczych, myśląc, że jeden to Morticia i widać było jego rozczarowanie, gdy zorientował się, że to nie ona. Gomez jest nieśmiały przy ludziach, kiedy spotyka ich po raz pierwszy, ale szybko nabiera do nich zaufania. On naprawdę otwiera się, gdy Morticia jest w pobliżu. Oboje są szczęśliwsi i bardziej otwarci, gdy są razem, niż gdy spotykają się z ludźmi indywidualnie.”.
Po swoich odpowiednich zabiegach u weterynarza były gotowe do adopcji. Na szczęście, nie było długo, zanim przybyła właściwa osoba, ta, która zrobiła wszystko, aby wziąć ten nierozłączny duet razem.