Ratownicy widzą foki z kolcami wbitymi w szyję, ale bliższe spojrzenie pokazuje, że to malutkie rekiny

Ratownicy widzą foki z kolcami wbitymi w szyję, ale bliższe spojrzenie pokazuje, że to malutkie rekiny

Około rok temu Namibia cierpiała z powodu masowego wymierania fok. Tysiące fok w różnym wieku umierało na brzegu.

Wiedziano jednak, że to głód zabija te biedne zwierzęta.

Rozpaczliwie szukały pożywienia i jednym z tych dostępnych dla nich do skonsumowania był rekin św. Józefa.

Czasami jedzenie odgryza się.

Podczas jednej z akcji ratunkowych znaleziono 2 foki z kolcami na szyi.

Naude i Denzil z Ocean Conservation Namibia uratowali ranne foki. Jedna z nich miała kolce dziwnie wystające z szyi.

Wtedy myśleli, że to kawałki drewna, a może kolce płaszczki.

Jednak to spotkanie pomogło im odkryć prawdziwą przyczynę stojącą za kolcami. To, co uważali za zwykły ratunek, dało im odpowiedzi, których potrzebowali.

To był rekin św. Józefa.

I wciąż wisiał na szyi foki.

Youtube – Ocean Conservation Namibia

Źródło:
Youtube – Ocean Conservation Namibia

Młody samiec cape miał nawet całą rybę jeszcze przy sobie.

Rekin św. Józefa, vel słonica przylądkowa, to prawdziwa chimera – członek prymitywnej podklasy ryb, która oddzieliła się, zanim pojawiło się wiele cech, które kojarzymy z rekinami.

Nie jest ani rekinem, ani rybą kostną. Rekin z St. Joseph ma w związku z tym pewne szczególnie osobliwe cechy i przypominają one ratfisha występującego w Stanach Zjednoczonych.

Rekiny św. Józefa są dość powszechne.

Youtube – Ocean Conservation Namibia

Źródło:
Youtube – Ocean Conservation Namibia

Występują głównie w płytkich morzach Przylądka Zachodniego, choć można je spotkać również w Namibii i Przylądku Wschodnim.

Pomimo popularnego przekonania, chimery są w rzeczywistości dość obfite.

Rekin św. Józefa jest jedynym powszechnie występującym gatunkiem płytkowodnym, ponieważ większość chimer występuje w siedliskach głębokowodnych.

Ich kolce są zgrzytliwe.

Z płetwy grzbietowej wystają im duże kolce.

Youtube – Ocean Conservation Namibia

Źródło:
Youtube – Ocean Conservation Namibia

To są trujące kolce i to właśnie one wbijają się w foki.

Foki futerkowe zazwyczaj nie ścigają tego gatunku ryb, ale stają się zdesperowane z powodu masowego głodu fok, jaki miał miejsce w ostatnim czasie.

Foki są “nabijane na kolce” podczas gdy rekiny są krojone na kęsy na powierzchni, a często odrywają się i pozostają tam z powodu jednokierunkowych kolców na tych kolcach.

Foki były zdesperowane w poszukiwaniu pożywienia.

Youtube – Ocean Conservation Namibia

Źródło:
Youtube – Ocean Conservation Namibia

Gdy ratownicy zbliżyli się do foki, widać było, że cierpiące zwierzę jest niespokojne. Biedactwo musiało odczuwać niesamowity ból.

“Znaleźliśmy więc winowajcę. Znaleźliśmy to, co myśleliśmy, że to kolce płaszczki. Mieliśmy dwie w ostatnim tygodniu myśląc, że to kolce płaszczki. To jest rekin św. Józefa” – powiedział jeden z ratowników.

Natychmiast usunęli kolce. Następnie uratowali kolejnego. Ten przylądek miał rozcięcie na klatce piersiowej od cienkiej żyłki podziałowej. Ratownicy ponownie ją wyjęli, aby uwolnić foka.

Potem jeszcze raz poszli pokazać rekina.

“To długi ostry zadzior na jego głowie i nie jest to normalna zdobycz dla fok. Ale oczywiście z nich jest tak głodny, wielki głód w tej chwili, idą na cokolwiek mogą dostać,” Naude wyjaśnił. “I oczywiście można zobaczyć ślady ugryzienia. Chwytają rybę, potrząsają nią. Kiedy złapał ją i potrząsnął nią, ukłuła go w gardło”

Zobaczcie niesamowitą akcję ratunkową na poniższym filmie!

Prosimy o podziel sie tym to ze swoimi przyjaciółmi i rodziną.