Pracownicy szkoły wyglądają przez okno i zdają sobie sprawę, że są obserwowani

Pracownicy szkoły wyglądają przez okno i zdają sobie sprawę, że są obserwowani

Może być naprawdę trudno wykonać jakąkolwiek pracę, gdy ktoś się na ciebie gapi, prawda?

Cóż, ci studenci w Trident Technical College mieli dokładnie ten problem.

Zeszyty wyjęte, biurka posprzątane, a ich umysły gotowe do nauki – gdyby nie dziwny gość, który postanowił obserwować ich z okna.

Nie martw się, gość obserwujący tych uczniów nie był złośliwą postacią.

Facebook – Trident Technical College

Źródło:
Facebook – Trident Technical College

To nawet nie był człowiek. Spróbuj około 5 i pół stopy mniej niż człowiek, dodaj trochę piór i dziób.

Ci uczniowie byli obserwowani przez małą sowę zza okna.

Ale trzeba przyznać, że sowa miała dość złowieszcze spojrzenie, nawet jeśli nie chciała wyrządzić krzywdy.

Facebook – Trident Technical College

Źródło:
Facebook – Trident Technical College

Była to mała sowa rogata, która wypadła z gniazda. W jakiś sposób znalazła się na terenie szkoły i postanowiła zajrzeć do sal lekcyjnych.

Sowa spadła na podłogi budynku 920 na terenie szkoły.

Zdarzyło się to w marcu i wywołało niemałą scenę na terenie szkoły.

Facebook – Trident Technical College

Źródło:
Facebook – Trident Technical College

Wielkie sowy rogate są tak wielkie, jak sugeruje ich nazwa. Są to największe sowy w Ameryce Północnej pod względem masy.

Ten maluch mógł zaliczyć paskudny upadek.

Chociaż najwyraźniej nic mu nie jest, nadal będą potrzebować opinii eksperta.

Tak więc ludzie z Center for Birds Of Prey zabrali go na badanie i zwrócili, gdy wszystko było w porządku.

Kiedy maluch dorośnie, będzie drapieżnikiem każdej niczego niepodejrzewającej myszy, zająca, nornika lub królika w okolicy. Wielkie rogate sowy są doskonałymi nocnymi drapieżnikami, w dużej mierze dzięki swoim ogromnym oczom, takim jak te, które ci uczniowie widzieli patrząc na nich z okna.

Facebook – Trident Technical College

Źródło:
Facebook – Trident Technical College

A kim byli ci, którzy zgarnęli malucha, gdy zauważono go na terenie szkoły? Cóż, byli to Tom Craven i John Long.

Facebook – Trident Technical College

Źródło:
Facebook – Trident Technical College

W rzeczywistości to żona Johna Longa pomogła w przewiezieniu małego hootera do Centrum Ptaków Drapieżnych.

Kiedy mała sowa skończyła badania, nadszedł czas, aby zabrać ją z powrotem tam, gdzie jej miejsce.

Facebook – Trident Technical College

Źródło:
Facebook – Trident Technical College

Jego rodzice mogliby go szukać, więc upewnili się, że posadzą go z powrotem na drzewie, z którego spadł.

Teraz siedzi na tej samej gałęzi, z której spadł. Wszystko podczas gdy zajęcia i kursy odbywają się wewnątrz budynku szkoły. Ciekawe, czy uda mu się zobaczyć, jak niektórzy ludzie kończą szkołę!

“Po pobycie w Centrum Ptaków Drapieżnych mała sowa wróciła do domu, aby połączyć się z rodziną” – napisał Trident Technical College na Facebooku

Facebook – Trident Technical College

Źródło:
Facebook – Trident Technical College

Z tego, co wiem, nie nadali małemu imienia.

Jedna osoba zasugerowała nawet zrobienie koszulek uczelni z jego twarzą, aby naprawdę umocnić go jako część szkoły. Nie brzmi to jak zły pomysł!

A za kilka miesięcy kampus otrzyma darmowe zwalczanie szkodników, podczas gdy sowa otrzyma darmowe posiłki. To sytuacja korzystna dla obu stron, prawda?

Zrzut ekranu wideo z Facebooka – Trident Technical College

Źródło:
Zrzut ekranu wideo z Facebooka – Trident Technical College

Obejrzyj poniższy film, gdy został przywrócony na gałąź drzewa.

Proszę podziel sie tym z przyjaciółmi i rodziną.