Harold trzykrotnie został zwrócony do Grand Strand Humane Society. Wydawało się niemal, że się poddał.
Trauma związana z wielokrotnym porzuceniem przyprawiła go o lęk separacyjny.
Pracownicy schroniska powiedzieli, że smutny pitbull przypominał jej przygnębionego osła Eeyore’a z “Winnego Puchatka”
I kto może go winić naprawdę? Harold był prawdopodobnie dotkliwie świadomy swojego scenariusza.
Mimo to, pomimo tego, jak fatalną ręką Harold został obdarzony, wciąż miał w sercu życzliwość dla innych.
To dlatego uratował miot szczeniąt i teraz został okrzyknięty “superbohaterem”


Pracownicy schroniska powiedzieli, że Harold jest zwracany do schroniska po zrobieniu absolutnie nic złego i po prostu nie jest właściwym dopasowaniem był w rzeczywistości błogosławieństwem.
“Jeśli Harold nie był tutaj z nami w schronisku ostatniej nocy, może być sześć mniej szczeniąt śpiących spokojnie, miłe i ciepłe, z pełnymi brzuchami to rano”, schronisko źle na ich stronie na Facebooku.


Pracownicy schroniska powiedzieli, że zaobserwowali, że Harold dziwnie się zachowuje po powrocie ze spaceru.
Wydawał się być zafiksowany na obszarze, gdzie rozładowywane są dostawy schroniskowe i dary.
Wtedy zaczął krążyć wokół dużego pojemnika Tupperware na boku łóżka swojej ciężarówki.


Jeden z wolontariuszy w końcu odkrył, że w plastikowym pojemniku zostało sześć szczeniąt.
Schronisko twierdzi, że szczeniaki mogły pozostać niezauważone przez wiele godzin, gdyby nie Harold.
To dlatego, że w tamtym rejonie często pozostawiane są liczne pojemniki z workami z darami.


Jego wytrwałość jest tym, co uratowało życie tych szczeniaków.
“Nasz słodki chłopiec uratował dzień” – napisano w poście. “Jeszcze jeden powód, by kochać naszego słodkiego Harolda!”
Niestety, to był drugi raz, kiedy Harold zrobił wiadomości.


Początkowo pojawił się w lokalnych wiadomościach po tym, jak był w schronisku przez ponad 500 dni.
W końcu pracownicy schroniska nie mogli już dłużej znieść widoku tak dobrego psa bez kochającego domu.
Więc wolontariuszka o imieniu Marlena adoptowała go. Powiedziała, że zajęło mu dużo czasu, aby móc się zrelaksować w nowym domu i zadomowić po tak długim pobycie w schronisku.


Harold często majtał i był niespokojny, ale Marlena wiedziała, że musi być po prostu cierpliwa wobec niego. Teraz Marlena może zabrać Harolda wszędzie.
Lubi chodzić na spacery, jeździć na wycieczki i bawić się na dworze.
Harold jest też szalenie zakochany w swoim psim wózku. Uwielbia w nim leżeć, gdy Marlena go pcha.
Lubi też przytulać się i podjadać swoje ciasteczka z Myszką Miki. Marlena ma obsesję na punkcie tego, jaki jest słodki. Szczególnie to jedno śmieszne klapnięte ucho.


Harold zawsze jest super podekscytowany, gdy mama wraca do domu. Marlena mówi, że jest pod wrażeniem tego, jak Harold rozkwitł i stał się szczęśliwym psem.
“Po prostu kocham i pielęgnuję go. Tworzymy dobrą parę” – powiedziała.
Dowiedz się więcej o historii Harolda w wideo poniżej.
Proszę podziel sie tym to ze swoimi przyjaciółmi i rodziną.