Sprytny pies o imieniu Scout ucieka z pobliskiego schroniska dla zwierząt nie tylko raz, ale aż trzy razy!
Jego cel?
Komfortowe warunki w Meadow Brook Medical Care Facility – domu opieki, który zajmuje się głównie seniorami.
Ten zuchwały psiak pokonuje dwa ogrodzenia, unika ruchu na autostradzie i zakrada się do holu tylko po to, by zwinąć się w kłębek na kanapie na noc.
Brzmi to jak psi kaprys prosto z filmu, ale to prawda!
Kiedy zdumiona pielęgniarka znalazła go następnego ranka, stało się jasne, że Scout nie był przeciętnym przybłędą.
Scout miał tajemniczą przeszłość.
Zabłąkany, bez znanej historii, został nazwany przez pracowników schroniska, którzy zauważyli jego ostrożne zachowanie.
Gdybyś miał okazję go pogłaskać, zauważyłbyś kulki lub śrut w jego podgardlu.
Szeryf eskortował Scouta z powrotem do schroniska, ale nasz zdeterminowany czworonożny przyjaciel miał inne plany.
Niczym postać z dobrego filmu, powrócił na tę samą kanapę w domu opieki – dwukrotnie!
Meadow Brook znajduje się około godziny na północny wschód od Traverse City i ma 82 łóżka, podzielone między kilka gospodarstw domowych.
Miejsce to zapewnia długoterminową opiekę seniorom zmagającym się z nieuleczalnymi chorobami, demencją lub samotnością.
W jakiś sposób Scout wybrał to miejsce na swój dom na zawsze.
Marna Robertson, administrator domu opieki, powiedziała: “Jestem osobą, która patrzy na znaki zewnętrzne i jeśli tak ma być, to tak ma być. Zrobił to raz, dwa, trzy razy i oczywiście jest to coś, na co należy zwrócić uwagę. Zapytałem pracowników: “Cóż, on chce tu być. Czy ktoś chciałby mieć psa?”
Odpowiedź?
Zdecydowane tak!
Nagle Meadow Brook zyskało nowego mieszkańca – Scouta, cudownego psa.
Personel formalnie go adoptował, a seniorzy byli zachwyceni.
“Myślę, że przypomina im to o byciu w domu” – zauważyła Rhonda Thomczak, asystent administracyjny w Glacier Hill, gdzie Scout po raz pierwszy zdecydował się spędzać czas.
Dziś Scout jest czymś więcej niż tylko zwierzakiem; jest kumplem dla około 20 seniorów mieszkających w Glacier Hill.
Swobodnie przemierza korytarze, odwiedzając mieszkańców i kładąc się, kiedy i gdzie mu się podoba.
Jest też sprytny – wie, jak używać łap do otwierania drzwi i wie, którzy mieszkańcy mają psie ciasteczka ukryte w swoich chodzikach.
“Dla każdego z nich to ich pies” – podkreśliła Jenni Martinek, koordynatorka gospodarstwa domowego.
Scout ma nawet własne łóżko i zabawki w biurze Martinek.
Poruszony jego historią, personel pielęgniarski zorganizował zbiórkę pieniędzy w jego imieniu, zbierając setki dla schroniska dla zwierząt, które jako pierwsze go przyjęło.
Stał się tak popularny, że ktoś nawet wpadł, by spotkać się z psem, którego widział w mediach społecznościowych.
Aha, w lutym został uznany za “Mieszkańca Miesiąca”. Plakat mówił wszystko: “We woof you! Dziękujemy za adopcję!”
Scout pozostaje jednak tajemniczą postacią.
“Wiedzieli tylko, że był maltretowany. Był po prostu bardzo przestraszony” – wyjaśnił Martinek. Jego maniery noszą blizny z przeszłości, takie jak subtelne kulenie się w chodzie i tendencja do denerwowania się głośnymi dźwiękami lub obcymi mężczyznami.
Ale dlaczego był tak zdeterminowany, by być w Meadow Brook?
“Może czuł, że to bezpieczne środowisko”, zastanawiał się Robertson. “Z pewnością ma zamiłowanie do starszych. Jeśli mają demencję lub jeśli nie będą w pobliżu zbyt długo, wie o tym i pójdzie z nimi i pocieszy ich. Musiał po prostu czuć, że musi tu być”
Rzeczywiście, Scout stał się nieoficjalnym opiekunem domu opieki.
“Zawsze obserwuje, upewniając się, że wszyscy są w porządku” – powiedział Martinek.
“Jeśli ktoś jest w trakcie przechodzenia, wchodzi i wychodzi z pokoju, sprawdzając go” Stephanie Elsey, koordynator opieki klinicznej w ośrodku, dodała: “Jest dobrym psem w domu opieki. Zna swoją pracę i jest dobry w tym, co robi”
Ale wpływ Scout wykracza nawet poza pocieszanie chorych lub samotnych.
W dniu, w którym mieszkaniec Butch Craig miał złamane serce, ponieważ przyjaciel zapomniał o obiecanej wizycie, Scout był tam.
Wraz z pracownikami i innymi mieszkańcami wziął udział w zorganizowanym w ostatniej chwili przyjęciu z pizzą, aby rozweselić Craiga.
Chociaż nie wziął udziału w pizzy, leżał u stóp swoich ludzkich przyjaciół, cicho zadowolony.
“Myślę, że wie, że to jest jego dom, a on należy do nas wszystkich, więc to daje mu poczucie bezpieczeństwa” – zastanawiała się Thomczak. Scout może nie umie mówić, ale z pewnością wie, jak kochać i być kochanym.
Decydując się na pobyt w Meadow Brook, nie tylko znalazł dom, ale go stworzył.
Zobacz Scouta z jego dużą rodziną na poniższym filmie.
Prosimy SHARE z przyjaciółmi i rodziną.