Cora the corgi to wyjątkowy pies z mnóstwem miłości w sercu. Ale podczas gdy ona może żyć dobrym życiem teraz – to nie zaczęło się w ten sposób. Jej właścicielka, Madison Palm, uratowała ją, gdy miała siedem lat i była w ciężkim stanie.
Biedne stworzenie przez większość swojego życia mieszkało na zewnątrz. Była też niedożywiona, nigdy nie była u weterynarza i przez lata rodziła wiele miotów szczeniąt.
Początkowo Madison planowała zostać zastępczą mamą dla Cory. Nie trwało jednak długo, zanim to wszystko się zmieniło.
Była tak słodka i kochająca, że Madison postanowiła dać jej zamiast tego dom na zawsze.


Cora the corgi mieszka teraz w Coeur d’Alene, Idaho ze swoją rodziną. Ze względu na swoją piękną osobowość, zaczęła nawet trenować, aby zostać psem terapeutycznym.
Madison powiedziała TODAY, że pomaga jej zachować spokój, gdy ma do czynienia z niepokojem. Odkryła również, że Cora ma dar wyczuwania uczuć innych ludzi również.
View this post on InstagramA post shared by Cora the Explorer 🦔🌎 (@the.corgi.cora) on
Madison i Cora były na lotnisku w Seattle w drodze do odwiedzenia mamy Madison na Alasce.
W pewnym momencie podczas ich długiej przerwy w podróży, corgi wstała i “wymknęła się” mamie. Skierowała się prosto do mężczyzny, który sam siedział na krześle.
Jednak zanim Madison zdążyła ją przywołać – mężczyzna zaczął ją głaskać. Choć nie chciała, by Cora była uciążliwa, nie wyglądało na to, by pasażerowi w ogóle przeszkadzało jej towarzystwo.


“Cora po cichu odeszła ode mnie podczas naszej szalonej długiej przerwy w podróży i usiadła tuż obok zupełnie obcego człowieka. Dał jej drapanie, powiedział, jaka jest słodka, i przystąpił do zrobienia jej zdjęcia…”


Kiedy Madison dowiedziała się więcej o sytuacji mężczyzny, wszystko nabrało sensu.
Okazało się, że mężczyzna miał złamane serce nad własnym psem, który odszedł poprzedniej nocy. Wyglądało na to, że Cora była świadoma, że nieznajomy jest zrozpaczony i potrzebuje pocieszenia, dlatego też podeszła do niego.
Madison napisał na Facebooku:
Nigdy nie miałam wątpliwości, że Cora potrafi wyczuć tych, którzy cierpią i tych, którzy potrzebują towarzystwa i miłości. Ona jest naturalnie urodzonym psem terapeutycznym w każdym calu. Jestem tak błogosławiona, że mogę ją nazwać moim psem 💕


Na szczęście Madison udało się uchwycić komórką wyjątkową scenę na lotnisku.
Historia stała się wirusowa i rozeszła się po całym internecie. Nie dziwiąc się, ludzie zakochali się w corgi, który wydaje się, że urodził się z wyjątkowo dużym sercem.


Jeden z użytkowników Facebooka skomentował:
“To jest niesamowite. Wiem, jak to jest stracić psa. To jest trudne. Więc fakt, że podeszła do tego faceta i okazała mu trochę miłości jest naprawdę niesamowity”
Inna osoba napisała:
“oh my god I’m tearing up. Ona jest taką piękną duszą 😭 Tak bardzo ją kocham”


Idąc od jej konta na Instagramie, wygląda na to, że Cora prowadzi wesołe i pełne przygód życie z mamą i czworonożnym rodzeństwem. Wydaje się również, że ma prawdziwe powołanie, którym jest pomaganie innym.
Madison powiedział BuzzFeed:
“Wierzę, że Cora ma zdolność odczuwania smutku i empatii dla ludzi. Myślę, że może w jakiś sposób wyczuć, kto doświadcza depresji, smutku i straty. Jej celem jest pocieszanie ludzi, to jej ulubione zajęcie.”
View this post on InstagramA post shared by Cora the Explorer 🦔🌎 (@the.corgi.cora) on
Krótki klip Madison z lotniska możecie obejrzeć poniżej! Czyż psy nie są niesamowite?
Proszę podziel sie tym to ze swoimi przyjaciółmi i rodziną.