Karma była jednym z 4 tysięcy słoni, które żyją w niewoli w Indiach. Wiele z nich cierpi w warunkach bytowych, a pewien odsetek umiera przedwcześnie z powodu wyczerpania i infekcji.
Stwierdzono, że średnia długość życia słoni w niewoli spadła z 70-75 lat do poniżej 40. Częstą przyczyną śmierci są upadki z ciężarówek, które przenoszą je z miejsca na miejsce, infekcje związane z ich dietą oraz narażenie na upał i słońce.
Według Suparna Ganguly, prezesa Wildlife Rescue and Rehabilitation Centre, ich opiekunowie i menedżerowie są w dużej mierze ignorantami, co prowadzi do śmierci słoni z powodu nienaturalnych warunków.
“Większość z tych śmierci jest spowodowana torturami, nadużyciami, przepracowaniem lub wadliwymi praktykami zarządzania” – mówi.
Fakt, że słonie te są trzymane w szopach pełnych betonu, powoduje, że “na ich stopach rozwijają się ropnie i przerzedzone opuszki, co czasem prowadzi do poważnych infekcji”. Ponadto pojawiają się problemy z ich dietą. Podczas gdy na wolności jedzą ponad 100 różnych korzeni, w niewoli są zmuszone przez całe życie jeść bogatą w glukozę suszoną paszę z trzciny cukrowej, co powoduje infekcje jelit i może prowadzić nawet do śmierci.


Gdzie te zwierzęta są wykorzystywane?
Używa się ich w procesjach i rytuałach świątynnych, są wykorzystywane do wożenia turystów po ulicach, a nawet w kampaniach partii politycznych. To wyczerpuje je i to coraz bardziej, aż do momentu, gdy ulegną poważnemu wypadkowi, zwykle podczas przenoszenia do tak zwanych “obozów odmładzających”, i wkrótce potem umierają w bólach.
Wszystko powyższe brzmi strasznie, prawda? A teraz wyobraź sobie, że ślepy słoń musi przez to wszystko przejść, cały czas polegając na wskazówkach swojego opiekuna. Czy możesz nawet zgadnąć, jak trudne musi być dla ślepego słonia chodzenie po ruchliwych ulicach z jeżdżącymi na nim turystami?


Karma pierwsze 46 lat swojego życia musiała spędzić w niewoli. Jest niewidoma i była używana jako rekwizyt do żebrania o pieniądze lub noszenia ciężkich ładunków na ruchliwych indyjskich ulicach. Wszystko to, aż w końcu w styczniu tego roku została uwolniona.
Wildlife SOS w końcu uwolnił Karmę i zabrał ją do Centrum Opieki i Konserwacji Słoni w północnych Indiach. Tam z pewnością będzie cieszyć się resztą swojego życia – a przynajmniej jej opiekunowie będą starali się pomóc jej żyć szczęśliwie.
W poniższym klipie możemy zobaczyć jak Karma schodzi z karetki, która zabrała ją do szpitala dla słoni, gdzie zostanie kompleksowo przebadana przez weterynarzy i zaopiekuje się nią personel. Kilka tygodni później jej stopy zaczęły się leczyć dzięki chodzeniu po odpowiednim terenie, a personelowi szpitala udało się sprawić, że poczuła się bardziej zrelaksowana i szczęśliwa.


Sanktuarium rozpoczęło również zbiórkę pieniędzy na początku tego roku, mając nadzieję na zebranie wystarczającej ilości pieniędzy na potrzeby Karmy i udało im się zebrać kilkaset dolarów.
Teraz Karma pewnie kroczy w kierunku uzdrowienia, zarówno fizycznie, jak i psychicznie, i jesteśmy pewni, że wszyscy ludzie wokół niej robią wszystko, aby jej pomóc.
Proszę podziel sie tym to ze swoimi przyjaciółmi i rodziną.