Chociaż dobre uczynki przypadkowych osób są zawsze mile widziane, nie są one tak powszechne, jak mogłyby być.
W rzeczywistości Dobrzy Samarytanie nie są oznaczani jako tacy, ponieważ są nie do odróżnienia od reszty.
Wręcz przeciwnie – ich dobre uczynki są tak rzadko wykonywane w społecznościach, że kiedy są, całe społeczeństwo chce uhonorować to wydarzenie i ludzi, którzy za nim stoją.
Ta nastolatka zasłużyła na swój honor.
Wiadomości o tej dziewczynie z Illinois i koniu wybuchły w wiadomościach, ale co jest w nich takiego wyjątkowego?
Może się wydawać, że ta dwójka zna się od dawna, ale prawda jest taka, że poznali się podczas fatalnego spotkania na drodze.
Tego dnia wybrali inną trasę.
Ponieważ tak się stało, znaleźli tego konia w złej sytuacji.


Nastoletnia dziewczyna, Kelsey, jechała z mamą w przyczepie na następne spotkanie.
Jednak mama Kelsey postanowiła pojechać inną trasą niż zwykle.
Tak się złożyło, że kiedy jechali tą drogą, zauważyli konia leżącego na poboczu.
Wiedzieli, że muszą się tam zatrzymać i przyjrzeć się bliżej.
Uderzył ich jego stan.


Koń wyglądał na bardzo chudego.
Prawdopodobnie był na skraju śmierci z powodu głodu. Najgorszą rzeczą, jaką zauważyli, były ślady bata na ciele konia.
Kto mógł zrobić coś takiego temu biednemu koniowi?


Fakt, że niektórzy ludzie zrobili to temu koniowi, jest po prostu oburzający.
Być może jej poprzedni opiekunowie uznali, że nie mogą już czerpać korzyści z konia, więc postanowili po prostu porzucić go na poboczu drogi.
Kelsey i jej mama spekulowały jednak, że koń mógł uciec od znęcających się nad nim właścicieli w poszukiwaniu jedzenia.
Próbowali nakłonić ją do wejścia do przyczepy.
Na nic się to zdało.


Bez względu na to, co zrobili, nie byli w stanie umieścić konia w przyczepie.
Ale ponieważ Kelsey była zdeterminowana, aby uratować umierającego konia, nalegała na swój pomysł – odprowadzenie konia z powrotem do domu. To jedyna logiczna rzecz do zrobienia.
Ale dom Kelsey był wciąż oddalony o 9 mil.
Mimo to Kelsey wiedziała, że tak należy postąpić, więc kontynuowała odprowadzanie konia do domu.
Dotarli po czterech godzinach marszu, a rodzina natychmiast przygotowała się do pielęgnowania biednego konia.
W końcu udało im się uratować konia


Koń spał przez pięć dni.
Cały czas martwiąc Kelsey i resztę jej rodziny. Kelsey cały czas przebywała w stodole, modląc się o uratowanie konia.
Modlitwa Kelsey spełniła się, a dzięki ich wysiłkom obudziła się ze zdrowym i wdzięcznym koniem.


Nazwała swojego konia Sunny.
Sunny również przyjęła Kelsey jako swoją nową mamę, gdy zaczęła żyć w tym kochającym środowisku.
Prowadzący wywiad zapytał ją: “Co trzymało cię przez całą drogę, którą szłaś?”


Kelsey po prostu odpowiedziała:
“Myślę, że po prostu idea, że życie to życie i bez względu na to, jak małe jest, musiała zostać uratowana. Mój ból nie był porównywalny z tym, co ona sama przeżywała”
Mówił jak prawdziwy bohater.
Posłuchaj, jak Kelsey wspomina swoje pierwsze spotkanie z Sunny bardziej szczegółowo w poniższym filmie!
Proszę podziel sie tym z przyjaciółmi i rodziną.