Najgłośniejszy” pies w schronisku milknie, gdy znów widzi swojego tatę

Najgłośniejszy” pies w schronisku milknie, gdy znów widzi swojego tatę

Gęś to pies rasy gończy, który trzykrotnie był bezdomny. Pracownicy Adoptuj Anioła naprawdę go polubili.

Goose to pies, który brzmi jak gęś. Zamiast szczekać i płakać, jego krzyki brzmią bardziej jak trąbienie.

“On ma szczekanie psa, które mogłoby poważnie wygrać konkursy”, Adopt An ANGEL dyrektor Jill Jones powiedział The Dodo. “On krzyczy, gdy czuje się niespokojny i opuszczony. Jeśli jest cichy, to dlatego, że jest szczęśliwy.”

Goose po raz pierwszy trafił do Adopt an Angel jako ranny szczeniak. Trąbił i wył po tym, jak został oddzielony od swojej mamy.

Mama Gęsi właściwie odgryzła mu ucho, kiedy wszedł po jedzenie. Gęś ma więc tylko jedno ucho. “Mam naprawdę wyjątkowy wygląd, nie sądzisz?”, czytamy w jego ogłoszeniu o adopcji.

Ale Gęś została w końcu adoptowana przez rodzinę. Niestety, musieli sprowadzić go z powrotem jako dorosłego.

Miał kilka sprzeczek z innym psem rodziny, a potem rodzinie urodziło się dziecko. Dziecko urodziło się z bardzo rzadką chorobą skóry, która zmusiła rodzinę do oddania go.

“Byłem kochany i moja rodzina była zdruzgotana, że mnie oddała” – napisano w ogłoszeniu.

Wył, płakał i krzyczał za swoją rodzinę, kiedy ich nie było.

Ale potem Gęś została ponownie adoptowana. Tym razem przez młodą parę. Ale po krótkim czasie skończyło się to rozwodem.

Gęś trafiła z powrotem do schroniska, trąbiąc i wyjąc. Schronisko mówi, że jego krzyki były jeszcze głośniejsze tym trzecim razem.

“[Jego tata] przeniósł się na Florydę i nie miał pojęcia, że Goose był tutaj z nami w Karolinie Północnej” – powiedział Jones. “My też nie wiedzieliśmy, że on tam jest”.

Pracownicy Adopt an Angel byli zdeterminowani, aby znaleźć Goose dobry dom z kochającą rodziną, która zatrzyma go na zawsze.

Więc przedstawili Goose na jednym z ich targów adopcyjnych.

Przyjaciel poprzedniego taty Goose’a przyszedł na targi adopcyjne i rozpoznał Goose’a po jego brakującym uchu.

“Był jak, ‘O mój Boże! Goose, co ty tu robisz?” i po prostu zaczął pisać SMS-y [do taty Goose’a],” powiedział Jones.

Tata Goose’a nie miał pojęcia, że był w schronisku. Chociaż nie był w stanie sam wziąć Goose, czuł, że jego obowiązkiem było znalezienie mu dobrego domu.

“Był jak, ‘Pozwól mi to rozgryźć, abym mógł zabrać Goose ze schroniska i sprowadzić go z powrotem'”, powiedział Jones.

Kilka dni później, Goose pojechał z Florydy do Północnej Karoliny, aby zdobyć Goose. Mimo że Goose jest najgłośniejszym psem w schronisku, był naprawdę cichy, gdy ponownie zobaczył swojego tatę.

“To było tak, jakby mówił: ‘Wiem, że moi ludzie są tutaj, więc nie ma potrzeby krzyczeć'”, powiedział Jones. “‘Krzyczałem tylko dla moich ludzi'”

Ich szczęśliwe ponowne spotkanie zostało uchwycone na wideo. Gęś i jego tata pojechali z powrotem na Florydę, a on sam został zabrany do domu dziadka swojego taty. Teraz Goose wiedzie bardzo szczęśliwe życie, bawiąc się na swoim ogrodzonym podwórku. Bawi się również ze swoimi psimi kuzynami.

Obejrzyj ponowne spotkanie Gęsi z tatą w poniższym filmie.

Proszę POKAŻ to swoim przyjaciołom i rodzinie.