Młody człowiek daje wodę niedźwiedziowi, który uciekł z płonącego lasu –

Młody człowiek daje wodę niedźwiedziowi, który uciekł z płonącego lasu –

Pożary lasów co roku pochłaniają tysiące istnień ludzkich. Wiele z nich to zagrożone gatunki lub zwierzęta, które ignorują negatywny wpływ człowieka na temperaturę planety.

To właśnie przydarzyło się niedźwiedziowi miodowemu w Argentynie, a konkretnie w Corrientes, gdzie z powodu nieustającego ognia bardzo potrzebował wody Po dostrzeżeniu tego problemu, ratownik postanowił podjąć odpowiednie działania.

Władze straży pożarnej są niewątpliwie najbardziej poszkodowanymi profesjonalistami, gdy dochodzi do takich negatywnych sytuacji. Niekiedy osoby odpowiedzialne za te akcje ratunkowe czują się negatywnie, że nie mogły zrobić więcej. Tak jednak nie było w przypadku jednego z bohaterów tej historii.

Okoliczności postawiły profesjonalistę z lokalnej straży pożarnej twarzą w twarz z miodowym niedźwiedziem. Zwierzęta te ze swej natury nie przepadają za kontaktem z człowiekiem, ale najwyraźniej potrzeba wody skłoniła go do drastycznej zmiany osobowości.

Po tym jak ratownik podał niedźwiedziowi wodę, był w stanie dotknąć jego głowy. Te zdjęcia zostały przesłane przez Luisa Martíneza na Twitterze, pokazując mężczyznę powoli zbliżającego się do nieuchwytnego zwierzęcia. Po dotknięciu jego głowy widać było, że honeyeater jest bardziej zrelaksowany.

“Oni po prostu chcą, żebyśmy im pomogli. Przywrócenie wszystkich szkód, które są wyrządzone w prowincji Corrientes jest ogromne i zajmie lata, ale razem to zrobimy.”skomentował użytkownik Twittera.