Brady Oliviera jest zawodowym piłkarzem Winnipeg Blue Bombers w Canadian Football League (CFL).
Jeśli nie zdobywa przyłożeń lub nie trenuje do następnego meczu, spędza czas z rodziną, przyjaciółmi, dziewczyną lub ratuje psy.
Zobacz ten post na InstagramiePost udostępniony przez Brady Oliveira (@brady.oliveira)
Odkąd jego kumpel, Ryan, zaprosił go na bieg ratunkowy, Brady ratuje psy z K9 Advocates Manitoba.
“K9 jest głosem dla pozbawionych głosu. To, co robię z K9 Advocates, to ratowanie psów w czasami odległych społecznościach i sprowadzanie ich z powrotem pod opiekę lub do rodziny zastępczej. Używam mojej platformy, aby pomóc K9 zbierać darowizny i zbierać pieniądze” – powiedział Brady w wywiadzie dla magazynu Pet Lifestyles.
Jest tak wielkim orędownikiem, że udaje się nawet do innych krajów, aby pomóc ratować te pozbawione głosu zwierzęta.
Zobacz ten post na InstagramiePost udostępniony przez Brady Oliveira (@brady.oliveira)
“Nasza misja jest prosta, bez względu na to, gdzie jesteśmy na świecie, planujemy walczyć z przeludnieniem zwierząt domowych, ratując jedno życie na raz” – napisał Brady w swoim poście na Instagramie.
W marcu 2021 r. organizacja K9 Advocates otrzymała telefon z informacją o psie mieszkającym pod tarasem, w którego pysku tkwiły kolce jeżozwierza.
Kiedy znaleźli psa, jego głowa krwawiła prawdopodobnie od uderzenia przez człowieka.
Najwyraźniej po tym wszystkim, co ten pies przeszedł, nie ufa innym zwierzętom i ludziom. To miało być trudne.
Ale Brady był zdeterminowany i uprzejmy.
Wczołgał się pod pokład, aby zbliżyć się do psa. Mówił łagodnym, kojącym głosem, aby pies się nie wystraszył. Ale pies był przerażony i chciał uciec od Brady’ego i innych ratowników.
Podczas gdy Brady mówił i uspokajał psa, pozostali ratownicy zabarykadowali pokład, aby pies miał tylko jedną drogę ucieczki.
To bardzo smutne, ponieważ pies wyglądał, jakby chciał zaufać ratownikom, ale jest to trudne z powodu wszystkich krzywd, których doświadczył. W pewnym momencie po prostu położył się na ziemi i poddał.


Ale Brady i inni ratownicy nie poddawali się.
Brady wciąż zapewniał psa, że wszystko będzie dobrze. Ciągle go głaskał i mówił łagodnym głosem.
W końcu pies pozwolił Brady’emu pogłaskać się po policzku. Brady wiedział wtedy, że pies powoli mu ufa. W końcu Brady wiedział, że pies pozwoli mu go podnieść i zabrać w bezpieczne miejsce.
Dla Brady’ego było to teraz albo nigdy.
“Mam cię, Buddy”, Brady powtarzał psu w kółko, gdy wyprowadzał go na pokład.
Udało im się przekonać psa, by wszedł do transportera, a następnie zawieźli go do weterynarza.
U weterynarza musiał przejść trzy operacje, aby zająć się ranami po piórach. Ale to silny pies i udało mu się pokonać ból na drodze do wyzdrowienia.


Pies został przekazany do Winnipeg Humane Society for Animals, aby mógł zostać adoptowany.
I zgadnij co? 6 miesięcy później Brady odwiedził psa o imieniu Buddy w jego nowym domu, ponieważ został adoptowany!


Wiesz, co się stało? Buddy wciąż pamiętał Brady’ego jako miłego faceta, który pomógł mu z ranami. Był tak podekscytowany, że mógł pokazać, jak szczęśliwy jest teraz w swoim nowym domu.
Chcesz zobaczyć Buddy’ego w jego nowym domu? Obejrzyj poniższy film.
Prosimy podziel sie tym z przyjaciółmi i rodziną.