**Ostrzeżenie: Ta treść może być niepokojąca dla niektórych naszych czytelników**
Każdy rodzic, który musi zostawić swoje dziecko w przedszkolu, aby iść do pracy, stara się znaleźć najlepszy dla niego ośrodek, przeczytać recenzje i usłyszeć opinię wszystkich o danym miejscu, zanim powierzy mu swój najcenniejszy skarb – swoje dziecko.
Czasami rzeczy okazują się idealne, ze wspaniałymi nauczycielami i opiekunami, którzy kochają dzieci, którym są powierzone, jak gdyby były ich własnymi, którzy wspierają zarówno dzieci, jak i ich rodziny i po prostu starają się zrobić wszystko, co w ich mocy, aby dzieci były szczęśliwe i bezpieczne tak długo, jak pozostają z nimi w ciągu dnia.
Niestety zdarzają się przypadki, że opiekunowie nie skupiają się tak naprawdę na dzieciach, a raczej zajmują się swoimi sprawami, podczas gdy dzieci pozostają same, lub co gorsza znęcają się nad nimi.
Według National Child Abuse and Neglect Data System, tylko w 2013 roku było ponad 3,5 miliona raportów z agencji CPS, które dotyczyły ponad 6,4 miliona dzieci. Raporty te miały najczęściej związek z zaniedbaniem, a następnie z przemocą fizyczną, przemocą seksualną, przemocą emocjonalną i zaniedbaniem medycznym.


Jak wskazują statystyki dotyczące wykorzystywania dzieci, chłopcy i dziewczynki są w równym stopniu ofiarami nadużyć, natomiast stwierdzono, że najbardziej narażona grupa obejmuje dzieci, które mają od 0 do 3 lat.
Niestety, maluch miał traumatyczne przeżycia w przedszkolu, a jego mama była zszokowana, gdy dowiedziała się, co ją spotkało.
Ponad rok temu Alice Martin zabierała swoją 15-miesięczną córkę do przedszkola Arizona.


Jednak sprawy nie potoczyły się dla nich tak dobrze. Pewnego dnia, gdy Alice odebrała córkę z przedszkola, zauważyła, że dziewczynka jest bardziej wybredna niż zwykle. Ponieważ pracownicy przedszkola nie wspomnieli o niczym, co mogłoby zdenerwować malucha, zabrała ją do domu i zachowywała się normalnie. Aż do czasu kąpieli.
Kiedy Alice zdjęła córeczce body, by ją wykąpać, zauważyła, że plecy i ramiona małej są pełne czerwonych śladów, których początkowo nie potrafiła zidentyfikować.


“Na początku byłam jak ‘czy to naprawdę ślady po ugryzieniu?’ A potem mój mózg kinda przestał myśleć i zaczęłam płakać” – powiedziała Alice Martin w rozmowie z KOLD News 13. “Jest ponad 25 plus, trudno powiedzieć. 25 to minimum, które policjant i ja omówiliśmy”
Matka nie mogła uwierzyć, że personel widział, że jej mała dziewczynka jest maltretowana i nic z tym nie zrobił, albo że po prostu zignorował jej krzyki. Mogła jedynie przypuszczać, że zostawili dzieci same i wtedy właśnie doszło do incydentu, a to jeszcze bardziej rozwścieczyło kobietę.


“Fakt, że nikt nie interweniował w ciągu ilu minut, może zostali sami, może po prostu zlekceważyli krzyki, nie wiem. Ale potrzeba trochę czasu, aby zrobić ten rodzaj gryzienia i moja córka byłaby bardzo zdenerwowana” – powiedział Martin.
Chociaż Martin zamierzał iść do sądu przeciwko przedszkolu, wiedziała, że będzie to jej słowo przeciwko ich słowu.
Obejrzyjcie pełną historię w poniższym filmie.
Proszę podziel sie tym to ze swoimi przyjaciółmi i rodziną.