Kowboj spełnił swoje ostatnie życzenie, aby zobaczyć swojego konia po raz ostatni przed odejściem następnego dnia

Kowboj spełnił swoje ostatnie życzenie, aby zobaczyć swojego konia po raz ostatni przed odejściem następnego dnia

Taka jest niewypowiedziana więź między człowiekiem a zwierzęciem.

Na farmie w Wichita w stanie Kansas doszło do serdecznego spotkania. Kevin Adkins dawno nie widział swojego ulubionego konia Vica i chciał się upewnić, że tym razem tak będzie.

W końcu nie wiadomo, kiedy znów się zobaczą. Najbardziej, że kowboj jedzie do wielkiego zielonego yonderu, gdzie Vic nie może podążać.

Zjazd został nagrany i umieszczony w sieci.

W nagraniu Adkins został wjechany na kołach na podjazd, gdzie tuż przy ulicy siedziała karetka. Adkins leżał na guranie i okablowane na nim były różne urządzenia śledzące stan jego zdrowia. 55-letni kowboj z Kansas od trzech lat walczy z rakiem.


YouTube Screenshot – Jennifer Wadley

Źródło
YouTube Screenshot – Jennifer Wadley

I przez te trzy lata nie zapomniał o swoim towarzyszu. Przy ranczu czeka Vic, koń, o którego bardzo dbał przez prawie dwie dekady.

Będąc śmiertelnie chorym, zobaczenie Vica było jednym z ostatnich życzeń Adkinsa.

Ich przyjaciółka rodziny i właścicielka D&J Ranch, Jennifer Wadley, ma do powiedzenia o ich więzi tylko dobre rzeczy.


YouTube Screenshot – Jennifer Wadley

Źródło
YouTube Screenshot – Jennifer Wadley

“Byli partnerami przez te wszystkie lata” – powiedziała Wadley dla KAKE. “Mogło lać deszczem, mogło padać śniegiem, mogło być goręcej niż heca, on zawsze tu był”

Zjazd był możliwy dzięki przyjaciołom i rodzinie Adkina.

Ich przyjaźń była bardzo widoczna, gdy jego córka odprowadzała Vic w kierunku gurtu. Jego zdrowie może szwankować, ale widać, że duch Adkinsa zalśnił w chwili, gdy zobaczył konia. Przywitał Vica delikatnymi głaskami, prawdopodobnie wypowiadając ostatnie słowa do starego przyjaciela.


YouTube Screenshot – Jennifer Wadley

Źródło
YouTube Screenshot – Jennifer Wadley

Kiedy Adkins trafił do szpitala, został okradziony z dni, które mógł spędzić z Vic. Następnie, po uświadomieniu sobie, że nie zostało mu wiele czasu, poprosił o możliwość zobaczenia Vica po raz ostatni.

Następnego dnia Adkins odszedł.

Jego przyjaciele z D&J Ranch dzielili się tym, jak wspaniale było mieć Adkinsa w pobliżu rancza.


YouTube Screenshot – Jennifer Wadley

Źródło
YouTube Screenshot – Jennifer Wadley

“Byłby tutaj każdego dnia i zawsze szukał cię, więc bez względu na to, gdzie byłeś, szukał cię, aby mógł pomachać i uśmiechnąć się” – powiedziała KAKE przyjaciółka rodziny Megan Hoover-Wadley.


YouTube Screenshot – Jennifer Wadley

Źródło
YouTube Screenshot – Jennifer Wadley

“Kochaliśmy go bardzo i będzie go bardzo brakowało wszystkim.” Powiedział D&J Ranch w swoim poście na Facebooku. “Jego twarz była taką, którą widzieliśmy prawie każdego dnia i zawsze miał uśmiech. Nigdy prawie nie opuścił dnia ze swoim koniem Vic, nawet z ogromnym bólem, z którym miał do czynienia pod koniec z jego rakiem.”

To nie był ostatni raz, kiedy spędzili razem czas.

Vic został honorowym nosicielem wiechy na pogrzebie Adkina – był to sposób dla starych przyjaciół na ostateczne pożegnanie. Dla ich przyjaciół i rodziny widok ich więzi był tak emocjonalnym i wzruszającym widowiskiem.

YouTube Screenshot – Jennifer Wadley

Źródło
YouTube Screenshot – Jennifer Wadley

“To była naprawdę historia miłosna między człowiekiem a jego koniem”, powiedział Wadley do punktu informacyjnego, jak ona powstrzymała łzy, “To była po prostu niewiarygodna przyjaźń”

Aby uczcić jego życie i uhonorować jego pamięć, przyjaciele i rodzina Adkina założyli Kevin B. Adkins Cowboy Relief Fund. Fundusz będzie pomagał innym rodzinom w ich społeczności.

Zobacz jak spełniła się ostatnia prośba kowboja, który po raz ostatni zobaczył swojego konia.

Proszę podziel sie tym to ze swoimi przyjaciółmi i rodziną.