Kotwica relacjonująca kradzież psa widzi tego samego psa idącego ulicą

Kotwica relacjonująca kradzież psa widzi tego samego psa idącego ulicą

Pomysł porwania psa jest bardzo przerażający.

Nie chcemy myśleć o tym, że nasze ukochane szczeniaki są w jakimkolwiek niebezpieczeństwie.

Pexels

Źródło:
Pexels

“W przeszłości w Stanach Zjednoczonych psy były kradzione i sprzedawane do badań medycznych, ale wprowadzenie ustawy o dobrostanie zwierząt z 1966 r. ograniczyło te przypadki. Zysk dostępny dla porywaczy psów różni się w zależności od wartości psa lub kwoty, jaką jego pierwotni właściciele są skłonni zapłacić jako okup. Organizacje zajmujące się psami zalecają mikroczipowanie psów w celu ułatwienia powrotu zwierzęcia do prawowitych właścicieli” – Wikipedia

To przerażająca rzeczywistość i nadal się zdarza, choć nie jest już tak powszechna.

Chociaż nie zdarza się to tak często, nadal ma miejsce.

Jedno z ostatnich zdarzeń pokazuje nam, że bystry umysł i szczęśliwy reporter mogą czasami stanowić różnicę między zagubionym a odnalezionym psem!

Jeden z reporterów aktywnie nagrywał, gdy wydarzyło się coś niesamowitego.

YouTube

Źródło:
YouTube

Juliana Mazza jest reporterką z Bostonu i pokazuje nam, że każdy może być bohaterem, nawet w pracy!

Pracując dla 7News, została wysłana ze swoją ekipą, aby relacjonować lokalne porwanie psa, które miało miejsce na parkingu.

YouTube

Źródło:
YouTube

Juliana weszła na żywo i wyjaśniała trochę historię, kiedy zauważyła coś dziwnego.

Titus, wyżeł niemiecki krótkowłosy, został zabrany na ten sam parking w poprzedni piątek.

Tytus miał 13 miesięcy, a jego właściciel, Greg Siesczkiewicz, miał złamane serce. Mieli nadzieję, że dzięki Julianie dowiedzą się czegoś więcej o Titusie.

Podczas filmowania Juliana zobaczyła mężczyznę spacerującego z psem, który wyglądał dokładnie jak Titus.

YouTube

Źródło:
YouTube

Myśląc na nogach, zawołała mężczyznę i zapytała, czy chce wystąpić w wiadomościach!

Gdy przesłuchiwała mężczyznę, wszystko stało się oczywiste. Juliana zaczęła głaskać psa i zadawać pytania mężczyźnie, który wyglądał dokładnie tak, jak na zdjęciu, które opublikowała policja.

YouTube

Źródło:
YouTube

Pochylając się, starała się dyskretnie spojrzeć na jego metkę.

Po szybkim spojrzeniu była w stanie potwierdzić, że to faktycznie był Titus!

Jeśli to był Tytus, oznaczało to, że mężczyzna był porywaczem psów!

YouTube

Źródło:
YouTube

Kontynuowała zadawanie mu pytań, naciskając coraz bardziej, aż mężczyzna zdał sobie sprawę, co się dzieje.

Gdy porywacz zdał sobie sprawę, że został złapany, było już za późno!

YouTube

Źródło:
YouTube

Widziano go przed kamerą i dosłownie miał pojawić się w wiadomościach za swoje zbrodnie!

“Nie pomyślałeś, żeby zadzwonić pod numer na metce?”

Juliana zadzwoniła pod 911 na miejscu i była w stanie być osobą, która uwięziła mężczyznę i znaleźć psa! Gdy zadzwoniła pod 911, mężczyzna stał tam w całkowitym szoku.

Mężczyzna został aresztowany zaledwie kilka minut później i zatrzymany pod zarzutem kradzieży i włamania do pojazdu.

Kiedy Greg mógł ponownie zobaczyć swojego psa, było to wzruszające.

YouTube

Źródło:
YouTube

Greg przytulił Titusa i zalał się łzami. Tytus był również wyraźnie podekscytowany powrotem do swojego ukochanego psa. A wszystko to dzięki jednemu nieustraszonemu dziennikarzowi.

Zobacz niesamowitą historię w poniższym filmie!

Proszę podziel sie tym z przyjaciółmi i rodziną.