Właśnie kiedy myślisz, że koty to oportunistyczne bestie, które skoczą na szansę zjedzenia twoich gałek ocznych, jeśli śpisz dłużej niż 10 godzin z rzędu…
Oto historia, która może cię przekonać, że rzeczywiście mają wielkie serca wypełnione miłością i empatią!
83-letnia kobieta w Kornwalii w Anglii jest w dobrych rękach dzięki bardzo wytrwałemu czarnemu mopsowi o imieniu Piran, który nie przestał miauczeć, dopóki cała okolica nie zwróciła mu uwagi.
Normalnie, kiedy słyszysz kocura miauczącego w środku dnia, możesz mieć pokusę, by go zignorować.
Ponieważ według wszelkiego prawdopodobieństwa, on albo wzywa kobiece wsparcie, by zrobić rzeczy, o których nie chcemy myśleć. Albo po prostu próbuje sprawić, byś mu współczuła, żebyś wyjęła dobre puszki z tuńczykiem – i właśnie wtedy cię ma!
Okazuje się jednak, że miauczenie Pirana było próbą zaalarmowania kogoś, kogokolwiek, że jego starszy właściciel zaginął!
Oprócz kota kobiety, opiekunka 83-latka była pierwszą osobą, która zauważyła, że seniora nie można nigdzie znaleźć.
Eleanor Richards, oficer wsparcia społeczności w policji w Bodmin, wyjaśniła Newsweekowi, “Początkowo zadzwonił do nas opiekun kobiety, który zgłosił jej zaginięcie.”
Poszukiwacze i ratownicy zrobili wszystko, co w ich mocy, aby zlokalizować kobietę, ale Piran wykonał już całą ciężką pracę. Gdyby tylko posłuchali!
Wtedy jeden z sąsiadów w końcu zauważył go unoszącego się “w górnym rogu dużego pola w pobliżu jej posesji.”
Te duże pola faktycznie skrywały tajemnicę.
I nie, nie był to jeden z tych wymyślnych sekretnych ogrodów, które widuje się w książkach czy filmach. To było bardziej jak dół rozpaczy z The Princess Bride.
Nieruchomość jest domem dla wielu ukrytych wąwozów, a właściciel Pirana wziął upadek w dół prawdziwego whopper, który był około 70 stóp stromego terroru.
Kot bohater wiedział dokładnie, gdzie jest, i nie przestał miauczeć, aż ratownicy w końcu zerknął przez żywopłot. Wtedy zespół w końcu usłyszał wołanie starszej kobiety o pomoc!
Dzięki Cornwall Fire and Rescue Service, Cornwall Air Ambulance i SWAST, właściciel Pirana został wyciągnięty z powrotem na równy grunt za pomocą liny ratunkowej, a następnie umieszczony na noszach.
Stamtąd została natychmiast przetransportowana do szpitala za pośrednictwem ambulansu lotniczego.
Kudosy dla zespołu, który pomógł uratować życie tej kobiety, ale kiedy naprawdę myślisz o tym, ten królewski kot był odpowiedzialny za uratowanie dnia. Gdyby nie opieka Pirana i uważność, jego właściciel byłby prawdopodobnie w dużo gorszym stanie.
“Kornwalia jest dość wiejskim hrabstwem, więc nie jest niczym niezwykłym dla nas, aby uzyskać wezwanie do osób, które mogą potrzebować pomocy i dostęp jest zdradliwy,” Richards powiedział Newsweek.
“Nie mogę powiedzieć, że kiedykolwiek mieliśmy pomoc od kota chociaż…. To pierwszy!” dodała.
To tylko dowodzi, że nie tylko koty są bardzo powściągliwe i denerwujące, ale są również naszymi ostatecznymi wybawcami.
Rola, którą bez wątpienia bardzo lubią odgrywać.
Proszę PODZIEL SIĘ tym ze swoimi przyjaciółmi i rodziną.