Okres ciąży kotki o imieniu Kathryn przebiegł bardzo sprawnie. Jednak z nieznanych przyczyn nie oszczędzono żadnego kociaka. Wszystkie zginęły po urodzeniu, pozostawiając matkę zdezorientowaną i przygnębioną.
Gdy dochodzi do takich sytuacji, możliwe, że wspomniana samica przygotowała się już psychicznie i emocjonalnie na przyjęcie potomstwa. To warunkuje jej codzienne czynności i w widoczny sposób wpływa na jej zachowanie.
Po natknięciu się na nieszczęsnego kota, niektórzy kochający ludzie umieścili ją pod opieką schroniska Langebaan Animal Care. Izelle Marallich zajmowała się przystosowaniem Kathryn do nowego trybu życia.
“Musiała spać z człowiekiem i przytulać się do ciebie. To było tak, jakby nie miała dość miłości. Ale nawet mając rodzinę zastępczą, Kathryn wciąż była zniechęcona swoją przeszłością. Była bardzo niespokojna i marudziła szukając swoich dzieci, co było zniechęcające.” Powiedział Marallich.
Kiedy przyniesiono kilka młodych, aby kotka mogła pełnić rolę mokrej pielęgniarki, jej zachowanie znacznie się poprawiło. Kathryn natychmiast zaczęła opiekować się młodymi, jakby były jej własnymi. Lizała je, koiła, bawiła się nimi, krótko mówiąc sytuacja zmieniła się w imponujący sposób.
Dla Marallich kotka była w bardzo zniechęconej sytuacji, dopóki nie dostała możliwości zaopiekowania się małym miotem szczeniąt. Tak dobrze się zaadaptowała, że nawet jadła karmę podawaną psom.
“Przestała być niespokojna i po prostu spała z nimi dzień i noc.[ZjadłanawetkarmędlaszczeniakówktórąimdaliśmyBylizadowoleniionabyłaszczęśliwa”OdtegoczasuwszystkieszczeniakimiałyszczęścieznaleźćswojedomynazawszealeKathrynniejestjużzniechęconaTeraz[InclusosecomiólacomidaparacachorrosquelesdimosEllosestabancontentosyellaerafeliz»DesdeentoncestodosloscachorrostuvieronlasuertedeencontrarsushogaresdefinitivosperoKathrynyanoestádesanimadaAhorama do opieki dwoje nowych dzieci: parę osieroconych kociąt, które zostały pozostawione same sobie na polu.” marallich wspomniał.