To nie jest pierwsza wizyta Pandy, ale po raz pierwszy próbował się wyrwać, żeby odwiedzić.
Ludzka mama Pandy, Maija, zabrała go kiedyś na oddział demencji w mieście i uwielbiała jego wizytę. Pacjenci kochali Pandę i nawet karmili go marchewkami. To stało się głównym wspomnieniem dla Pandy, która nigdy nie mogła zapomnieć tej chwili.
Niestety, Maija nie zabrała go z powrotem na oddział demencji po marchewki.
View this post on InstagramA post shared by Maija Vance (@maija_vance)
Panda musi wziąć sprawy w swoje ręce.
Musi obmyślić plan, dzięki któremu będzie mógł się wyrwać i uciec na oddział dla osób z demencją. Konie mają dobrą pamięć, a ponieważ to konkretne wspomnienie wywołało w Pandzie wielkie uczucie, nigdy go nie zapomni.
I będzie starał się je powielać wciąż na nowo, dopóki nie zostanie zmodyfikowane lub poprawione.
View this post on InstagramA post shared by Maija Vance (@maija_vance)
“Konie uczą się poprzez system powtórzeń, nagród i korekt. Mają tendencję do powtarzania zachowań, które przynoszą korzystną reakcję i unikania zachowań, które wywołują reakcję jeźdźca lub przewodnika” – donosi The Vet Expert.
View this post on InstagramA post shared by Maija Vance (@maija_vance)
To nie pierwszy raz, kiedy Panda uciekła, by wrócić na oddział dla osób chorych na demencję.
W pierwszej części tej “ucieczki” Maija powiedziała, że Panda uciekł już innym razem, aby złapać sobie marchewki od swoich “przyjaciół” Ktoś nawet zażartował, że Panda mógł zapomnieć niektóre ze swoich treningów, ale nigdy nie mógł zapomnieć marchewek.
Maija w końcu znalazła go na parkingu jakiegoś budynku.
Nie jesteśmy pewni, czy jest to jednostka demencji, którą odwiedzili, czy Maija po prostu przypadkiem dogoniła Pandę w tej lokalizacji. To było tak oczywiste, że Panda był rozdarty między pójściem do przodu z jego początkowym celem lub powrotem z Maiją.
Jego trening wciąż obezwładniał jego wędrówkę i wrócił z Maiją.
Ludzie, którzy widzieli to wideo, pokochali wycieczkę Pandy i powiedzieli, że nikt nie uwierzyłby w tę historię, gdyby ją opowiedział, zwłaszcza pacjenci z demencją. Ktoś powiedział też, że Panda musiał wrócić, bo pacjenci już zapomnieli o jego wizycie. Niektórzy z nich powiedzieli również, że może Panda chce być koniem terapeutycznym i chciał najpierw zacząć od oddziału demencji.


Czy wyobrażacie sobie starszych pacjentów jeżdżących Pandą?
Dobra wiadomość dla Pandy chociaż. Był on przedstawiony z Maiją w nowozelandzkim Prime News i ekipa informacyjna chciała ich sfilmować na oddziale demencji, aby przeżyć wspomnienia. I wiecie co się stało?
Panda znów została nakarmiona marchewką! Jedna z pacjentek siedziała na zewnątrz, a Panda była obok niej, podczas gdy ona karmiła go marchewkami.


To musiało zrobić Pandzie dzień!
Ktoś zapytał, czy Panda wyskoczył, by odwiedzić swoich przyjaciół, ale Maija powiedziała, że Panda wymknął się przez bramę. Ten koń wiedział, co robi, to pewne!
Może muszą mieć stały zapas marchewek w stajni, żeby Panda miała mniejszą pokusę wymykania się.


A może to towarzystwo przyjaciół, którego pragnie?
View this post on InstagramA post shared by Maija Vance (@maija_vance)
Chcielibyście zobaczyć, jak Maija próbuje dogonić Pandę? Obejrzyjcie filmik poniżej.
Proszę podziel sie tym to ze swoimi przyjaciółmi i rodziną.
@maija.vance Replying to @mercury.n.the.snail #therapyhorse #horses #palominopaint ♬ oryginalny dźwięk – MAIJA