Kiedy urodziła się Martha, zdiagnozowano u niej najbardziej śmiertelny rodzaj karłowatości.
Weterynarze dawali jej 6-12 miesięcy życia.
Podobnie jak wszystkie konie karłowate, Martha miała wiele problemów zdrowotnych, które miały pogorszyć jej jakość życia.
Uważano, że z powodu tych problemów wkrótce umrze.
Kiedy Stacy z R&R Ranch, które ratuje miniaturowe konie, dowiedziała się o karłowatym koniu, była zdeterminowana, by zrobić wszystko, co w jej mocy, by ją uratować.
Jej starania okazały się więcej niż wystarczające.


“Nie chcieliśmy być samolubni, ale nie chcieliśmy też skracać życia, które można było uratować” – powiedział Rolfe w rozmowie z Daily Paws.
Stacy Rolfe znalazła Marthę na Craigslist.
Natychmiast zdecydowała się ją kupić.
Chociaż oczekiwana długość jej życia była krótka, czuła, że nie może zawieść tej biednej duszy i postanowiła zrobić wszystko, co w jej mocy, aby zapewnić jej jak najlepszą jakość życia.


Rzeczywiście, karłowaty koń został zabrany do sanktuarium miniaturowych koni, gdzie Stacy i ludzie, którzy opiekują się tam zwierzętami, zauważyli, że Martha ma poważny problem z przednimi nogami.
“Jej nogi wystawały z klatki piersiowej” – powiedział Rofle Cuddle Buddies – “a potem w dół i rozstawione pod bardzo szerokim kątem”


Chodzenie sprawiało jej ból.
Postanowili więc przyciąć jej kopyta w sposób, który pomógłby powoli je przynieść.
W międzyczasie Stacy spędzała czas na nawiązywaniu więzi z Marthą, która uwielbiała siadać tuż obok niej lub przytulać się do niej na podłodze.
Od pierwszej chwili było oczywiste, że tych dwoje łączy szczególna więź.


Dodatkowa opieka opłaciła się.
Rzeczywiście, po pewnym czasie zdali sobie sprawę, że jej nogi zaczęły wyglądać lepiej. Wkrótce Martha mogła chodzić wygodniej, a nawet zaczęła bawić się na ranczu.
“Mamy tę małą dziewczynkę, która była po prostu jak, nie obchodzi mnie, co jest ze mną nie tak, jestem szczęśliwa” – mówi Rolfe. “Nie wiedziała, jak długo jeszcze pożyje i pomyślała: w porządku, mogę to zrobić, mogę się bawić, mogę być szczęśliwa”


Marth pokonał przeciwności losu.
Rzeczywiście, Martha, wbrew wszelkim przeciwnościom, świętowała swoje trzecie urodziny i jest gotowa na wiele kolejnych lat radości.
Uwielbia biegać i “tańczyć” wokół stajni i rancza, lubi bawić się śniegiem i zdecydowanie ceni sobie każdą chwilę, którą dzieli ze swoją ulubioną osobą, Stacy.


Jednocześnie jest bardzo towarzyska zarówno w stosunku do innych zwierząt na ranczu, jak i ludzi, którzy się nią opiekują.
Poza tym odwiedza również domy opieki, pozwalając ludziom przytulać się i szczotkować, podnosząc ich na duchu.
Słodki koń karłowaty jest również popularny w mediach społecznościowych, ponieważ często pojawia się na Instagramie rancza.
Co za niesamowita, inspirująca historia.
Wyświetl ten post na InstagramiePost udostępniony przez R&RRANCH (@randrranchminis)
Zobacz szczegóły podróży Stacy i Marthy w poniższym filmie!
Proszę podziel sie tym z przyjaciółmi i rodziną.