Kobieta prosi starszego sąsiada o opiekę nad psem podczas jej nieobecności, a następnie otrzymuje od niego list, którego nie zapomni

Kobieta prosi starszego sąsiada o opiekę nad psem podczas jej nieobecności, a następnie otrzymuje od niego list, którego nie zapomni

Zawsze jest ciężko, gdy musisz zostawić swoje furbabies za sobą, gdy idziesz na wycieczkę. Ale czasami, to po prostu nie jest możliwe, aby je przynieść.

Czasami, gdy mamy wystarczająco dużo zawiadomienia, ustawiamy je w hotelu dla zwierząt lub dziennej opiece, aby mogły być z innymi zwierzętami. Możesz też umówić się z rodziną, przyjacielem lub sąsiadem, aby przygarnęli twoje futrzane maleństwa podczas twojej nieobecności.

Unsplash – Josh Rakower

Źródło:
Unsplash – Josh Rakower

Redditor SnooCupcakes8607 zapytał swojego sąsiada, Roberta, czy mógłby zaopiekować się jej futrzanymi maluchami, podczas gdy ona wyjechała na dwa tygodnie na wakacje.

Ma dwa owczarki niemieckie o imieniu Smokey, i Jennifer, oraz kota o imieniu Oreo. Wyjechała i wróciła po dwóch tygodniach i odebrała swoje psy z domu Roberta.

Unsplash – Eric Ward

Źródło:
Unsplash – Eric Ward

Kilka dni później dostała w mailu ten list od Roberta. I była to jedna z najpiękniejszych wiadomości, jakie kiedykolwiek napisano.

“Dzień dobry” – zaczynał się list. “Ten list dotyczy Twoich wakacji dwa tygodnie temu i tego, jak pozwoliłaś mi niańczyć Smokey’a, Oreo i Jennifer. Chciałabym po prostu przekazać Ci list z podziękowaniami”

Unsplash – Christian Lue

Źródło:
Unsplash – Christian Lue

To, co nastąpiło później, to historia, której się nie spodziewała.

W liście Robert opisał siebie jako staruszka, który nie wychodzi już tak często z domu z powodu swoich “nieżyciowych stawów” U jego taty, z którym mieszkał, w szczycie pandemii zdiagnozowano raka jelita grubego w czwartym stadium i od tego czasu odszedł.

Nie miał żony, dzieci i żadnej innej rodziny, z którą mógłby żyć. Był sam w swoim domu i mógł umrzeć we śnie i nikt by się o tym nie dowiedział.

Unsplash – Stephanie Harvey

Źródło:
Unsplash – Stephanie Harvey

“Każdy dzień to po prostu siedzenie i zastanawianie się, co zrobiłem dla tego świata” – kontynuował. “Dopóki nie poznałem Smokey’a, Oreo i Jennifer”

Unsplash – Danae Callister

Źródło:
Unsplash – Danae Callister

I te trzy zwierzaki na nowo rozbudziły jego życie.

Unsplash – Anusha Barwa

Źródło:
Unsplash – Anusha Barwa

“Dały mi motywację do ponownego rozpoczęcia mojego życia. Zacząłem budzić się wcześnie rano. Po raz pierwszy od lat zacząłem chodzić na spacery na zewnątrz ze swoimi pupilami. Co 10 minut, gdy tylko przez sekundę czułem się smutny, one szczekały lub ocierały się o moją nogę i rozśmieszały mnie” – dzielił się. “Punktem kulminacyjnym ich pobytu było, gdy zabrałem je do parku. To był najdłuższy czas, jaki spędziłem na zewnątrz od jakiegoś czasu. To nie tylko przywróciło interakcję ze zwierzętami domowymi, poznałem również innych ludzi, zacząłem rozmawiać i zaprzyjaźniłem się z garstką bliźnich. Byłem tak szczęśliwy, że w końcu mogłem znowu rozmawiać z przyjaciółmi, wchodzić w interakcje z innymi i czuć, że jestem częścią rasy ludzkiej.”

Od tego czasu poinformował, że adoptował dwa psy. Chodzą na regularne spacery do parku, aby porozmawiać z przyjaciółmi, których tam poznał, gdy był ze Smokeyem, Oreo i Jennifer.

Unsplash – Alvan Nee

Źródło:
Unsplash – Alvan Nee

Społeczność Reddit pokochała tę historię i podzieliła się własnymi historiami o tym, jak ci futrzani towarzysze po prostu rozjaśnili swój dzień.

Były historie o ich rodzinnych psach, które rozjaśniły wszystkich w domu opieki, kiedy odwiedzili swoją rodzinę. Były historie o tym, jak personel domu opieki przyniósłby swoje koty lub psy i zostawił je z niektórymi pacjentami.

Czy masz swoją własną historię o tym, jak psy i koty rozjaśniły twoje życie lub kogoś innego?

Proszę podziel sie tym to ze swoimi przyjaciółmi i rodziną.