“Zaczynanie od nowa nigdy nie jest łatwe.”
Bryce Langston spotkał inspirującą kobietę w Queensland Australia, która po stracie wszystkiego w trzęsieniu ziemi, zdołała odbudować niesamowite życie w malutkim domku.
“The opposite of chaos”
Vicki przywitała Bryce’a w miejscu, które nazywa “przeciwieństwem chaosu”.”
To miłe sanktuarium, którym można by się zachwycić i czuć się szczęśliwym, że się je ma.
Maleńki domek jest osadzony na dużej posesji.
Właściciel ziemi otworzył drzwi dla kilku z nich, aby wynająć miejsce na posesji i żyć obok społeczności około tuzina dorosłych i kilkorga dzieci.
To naprawdę piękna mieszanka.
Właściciel prowadzi farmę permakulturową.
Prowadzi kursy uprawy żywności dla publiczności i otwiera farmę, aby każdy mógł doświadczyć odrobiny raju razem z nim.
Studio jogi zainspirowane plenerem jest również obecne, wraz z pokojem zabiegowym do masażu i akupunktury.
Jako część społeczności, mają swój udział w oczyszczaniu niektórych obszarów lub przychodzą razem na imprezę.
Ale ogólnie rzecz biorąc, wszyscy żyją swoim oddzielnym życiem.
Vicki miała dom normalnych rozmiarów.
Znajdował się on w Christchurch w Nowej Zelandii.
Ale kiedy trzęsienia ziemi nawiedziły okolicę, musiała spłacić kredyt hipoteczny i wiedziała, że musi coś szybko zrobić.
Więc przeniosła się do Australii i zatrzymała się u przyjaciół w Sydney.
Dostała pracę i zaczęła układać swoje życie na nowo.
Po 6 latach firma ubezpieczeniowa wybudowała jej dom, ale ona miała już swoje życie w Australii i nie wróciła.
Vicki wspomniała, że po tym, jak wszystko, co człowiek posiadał, zostaje zniszczone w trzęsieniu ziemi, zaczyna ponownie oceniać swoje potrzeby i priorytety.
A bycie prostym jest lepsze.
Vicki badała przez lata szukając budowniczego, który odpowiada jej potrzebom i znalazła takiego, który robi wszystko na zamówienie w Queensland.
To był świąteczny poranek, kiedy po raz pierwszy obudziła się w swoim malutkim domku.
Dom w ogóle jest zbudowany z jasnych kolorów, ponieważ chce odbijać jak najwięcej światła.
Frontowe patio jest zadaszone, ma otwartą przestrzeń z krzesłami i jest otoczone drzewami i ogrodami.
Wnętrze jest proste i przytulne, z mieszanką jasnych odcieni zieleni, drewna i miedzi, które komponują się z otaczającym lasem deszczowym.
Spokojny, relaksujący i cichy.
Takie były cele Vicki.
Przestrzeń i przechowywanie są zgrabnie wykorzystane od kuchni do salonu i schodów do jej łóżka na poddaszu, co dodaje życia.
Drewno na wykończeniu kuchni dodaje więcej wartości jako całość.
Łazienka jest dobrze umieszczona z umywalką z boku, miejscem na prysznic i toaletą.
Jej ubrania i próżność są również schowane wewnątrz szafki w jej łazience z pralką, co pomaga zaoszczędzić miejsce.
Na koniec, na poddaszu znajduje się jej łóżko z świetlikiem w suficie, który pozwala jej oglądać gwiazdy w nocy.
Miejsce w łóżku wykorzystuje również do medytacji.
10 miesięcy i odliczanie
Mieszka w tym małym domu od 10 miesięcy i przekroczyła swoje oczekiwania.
Choć podczas budowy było kilka wyzwań, to wszystko jest częścią podróży i jest tego warte.
Budzenie się każdego dnia było piękne, chciała żyć w ten sposób z naturą.
To pomaga jej radzić sobie ze stresem lepiej niż kiedyś.
Vicki stworzyła czarujący dom. Po tym wszystkim, co przeszła, to inspirujące widzieć, że jest w stanie odbudować życie, które jest piękne.
Wybierz się na wycieczkę do małego domu Vicki w raju w wideo poniżej!
Proszę podziel sie tym to z przyjaciółmi i rodziną.